Co to są finanse osobiste każdy z pewnością wie. I każdy ma też wyobrażenie jak wygląda godne życie. A jak wygląda bezpieczeństwo ekonomiczne rodziny? Z tą wiedzą bywa różnie. Co spaja te problemy w całość i daje odpowiedź? Wiedza finansowa i planowanie finansowe.
Przejrzałam wyniki przeprowadzonych wśród Polaków ankiet dotyczących planowania finansowego i o dziwo zdecydowana większość planuje wszystko. Budżety domowe są pod stałą kontrolą. Przeciętny Polak wie na co wyda jutro, za miesiąc, za rok, a także za 10 lat, itd. Dane pokazują nas w bardzo dobrym świetle.
Skoro jest tak dobrze to czemu jest tak źle?
A oto kilka pytań:
- Dlaczego ludziom często brakuje pieniędzy, zwłaszcza w niespodziewanych sytuacjach, kiedy życie przynosi „niespodzianki”?
- Dlaczego na potęgę Polacy zadłużają się, a ilość osób z kredytem – zwłaszcza nie opłacanym – wciąż wzrasta?
- Jak wyglądają te deklarowane plany finansowe tzn. czy istnieje jakakolwiek zmaterializowana forma tych planów?
Z mojego doświadczenia zawodowego wynika, że nie planujemy.
Twierdzę, że niektórzy nie planują nawet trzech następnych godzin, a co dopiero mówić o planowaniu przyszłości. W mojej dotychczasowej pracy spotkałam tylko jedną osobę, która przyznała się, że ma plan finansowy obejmujący cele krótko-, średnio- i długoterminowe.
Skąd biorą się tak rewelacyjne wyniki badań? Moim zdaniem większość z nas wie, jakiej należy udzielić odpowiedzi w rozmowie ankieterem, aby wypaść dobrze. Kreuje siebie właśnie na taką osobę, którą powinna być albo chciałaby być. Ale co stoi na przeszkodzie, aby właśnie takim się stać? Tylko jedna rzecz – brak wiedzy finansowej! Problem polega na tym, że nie wiemy jak to robić, ponieważ nikt nas tego nie nigdy nie uczył!
Wnioski:
Brak planowania finansowego jest przejawem braku elementarnej wiedzy finansowej. Nieplanowanie zakupów, nawet małych powoduje zakupowy szał i kupowanie pod wpływem chwilowego impulsu. Czasem jest to sposób na poprawę humoru, a czasem uleganie namowom przemiłego sprzedawcy, który oferuje niezwykle korzystną promocję. A ja pytam, czy warto. Jeśli mamy podły nastrój to sukienka nr 125 w szafie na jak długo poprawi humor. Albo promocja na super sprzęt elektroniczny jak długo gwarantuje, że super sprzęt bedzie super sprzętem?
Porady Marianny:
Jako Doradca Finansowy zalecam spokój, umiar i opanowanie podczas robienia zakupów. Jeśli kupujemy bo mieliśmy to zaplanowane to zkladam, że jest to przemyślane pod każdym względem. Nie tylko pod kontem zaspokojania potrzeb, ale przede wszyskim pod kątem tego czy mnie na to własnie teraz stać i czy na prawdę tego potrzebuję. Często zakupy są robione pod wpływem chwilowego impulsu czy kaprysu. I uważam to jako najgorszą forma wydawaniania ciężko zarobionych pieniędzy.