Wielkanoc dla rodziny czy hobby męża?

Czy da się zabezpieczyć rodzinę  przed hobby męża?

Joanna  i Gaweł Graboszczyk, cz.4

Czy da się zabezpieczyć potrzeby rodziny w sytuacji kiedy, osobiste  potrzeby męża dominują?
Mężczyźni  potrafią dominować – przeczytajmy historię Joanny:

Joanna i Gaweł prowadzili skromne życie, starczało na podstawowe rzeczy. Zbliżała się Wielkanoc  a także…  sezon letni ( rowerowy). Joanna wniosła do rodziny  Graboszczyków wyniesiony z domu zwyczaj odwiedzania się podczas świąt. Wtedy biesiadowano, spożywano przygotowane potrawy  a młodsze dzieci były obdarowane drobnymi upominkami.

 Joanna miała zamiar w Wielkim Tygodniu  zrobić zakupy świąteczne. Chciała przygotować potrawy na Wielkanocny stół oraz kupić skromne prezenty.  W jej domu panował zwyczaj obdarowywania dzieci drobnymi upominkami. Z radością wniosła ten obyczaj do swojej rodziny.  A było kogo obdarzać Gaweł miał 3  bratanków, Joanna  2 siostrzeńców . No i  była oczywiście ich córka Ewa.

Jak zaplanować Wielkanoc?

 Joanna na ten cel przygotowała sobie kwotę 1000 zł. To były jedyne pieniądze jakimi dysponowała ponieważ oboje mieli  nieuregulowane zobowiązania firmowe.  Należało  przed świętami rozliczyć najpilniejsze rachunki względem dostawców. Gaweł zdecydował, że przed zrobieniem zakupów świątecznych przy okazji  wpadną do sklepu rowerowego i sprawdzą nowości. Joanna się zgodziła. Na miejscu okazało się, że Gaweł ma zamówione buty do jazdy na rowerze za jedyne 560 zł i po przymierzeniu ich zadecydował o zakupie. Joanna została z kwotą 440 zł. Miało to wystarczyć na przygotowanie Świąt  Wielkanocnych, w tym obiadu świątecznego dla 12 osób.  Z tej kwoty należało jeszcze kupić prezenty dla sześciorga dzieci.  Na dodatek bak samochodu był pusty! Joanna wróciła do domu i rozpłakał się

Oczywiście pieniędzy zabrakło nawet na skromny  upominek dla ich córki Ewy!

 Wnioski

  1. Gaweł bezwzględnie wykorzystał przezorność Joanny i wygospodarowane przez nią pieniądze przeznaczył  tylko na swoje potrzeby.
  2. Zostawił ją za całym finansowym kłopotem przygotowania świąt samą i nie interesowało go czy  Joanna kupi wszystkie potrzebne rzeczy.
  3. Gaweł jak zwykle zadbał o swoje dobre samopoczucie i kompletnie nie interesowało go czy ktoś z jego otoczenia będzie obdarowany.

Porady Marianny:

1.Joanna powinna przedyskutować wcześniej z Gawłem sposób wydaniaMarianna Garus www.finanse-po-rozwodzie.pl pieniędzy przed wyjazdem i uprzedzić o kwocie jaką dysponują  i o planowanych wydatkach.

2.Po takiej dyskusji można o wiele łatwiej odwieść małżonka od niepotrzebnego  zakupu w takim momencie i przełożyć  go na inny czas, kiedy pieniędzy będzie więcej.

3.Skoro Joanna i Gaweł mieli problemy finansowe to należy męża  informować  na bieżąco o sytuacji finansowej i o nieuregulowanych zobowiązaniach i równym stopniu scedować na niego obowiązek rozwiązania tej sytuacji.

4.Jakimi wartościami kieruje się mężczyzna, który stawia żonę  i rodzinę w takiej sytuacji?. Czy można mu ufać i budować wspólną przyszłość, skoro taka sytuacja nie była wyjątkowa ale dość częsta?

Na wszystko jest sposób, na wszystko jest rada:

  1. Ustal mężem /partnerem sposób finansowania spraw rodzinnych. Z grubsza rzecz biorąc pieniądze powinny wystarczyć na potrzeby rodziny, potrzeby żony, potrzeby męża i takiego podziału należy przestrzegać
  2. Zadaj sobie pytania:
  • Czy chcesz być wiecznie stawiana w sytuacji, w której musisz akceptować zachowania rozkapryszonego egoisty?
  • Czy może wolisz sama budżetować i zarządzać pieniędzmi bez stresu?